W jednym z wcześniejszych artykułów dokładnie opisałem, dlaczego ubezpieczenie turystyczne jest tak ważne. Teraz chciałbym się skupić na nieco innej kwestii, z której ludzie często nie zdają sobie sprawy - wyjazd do USA wymaga zdecydowanie innego podejścia niż np. na Czechy czy do Włoch. Stany Zjednoczone są znane praktycznie na całym świecie ze swojej bardzo drogiej opieki medycznej. Kilka dni w szpitalu może kosztować majątek, a karta EKUZ (która swoją drogą tam nie działa) czy małe ubezpieczenia nie pokryją nawet przejazdu ambulansem, a co dopiero leczenia w USA.
Ten artykuł nie ma za zadanie Cię wystraszyć i zniechęcić do wyjazdu do Stanów Zjednoczonych, a uświadomić, jak ważne jest, żeby dobrze zadbać o ochronę na czas podróży i pełne pokrycie kosztów leczenia w razie wypadku lub choroby.
Dlaczego ubezpieczenie turystyczne do USA i innych dalekich krajów jest tak ważne?
Oczywiście, ubezpieczenie na KAŻDY wyjazd powinien być naszym priorytetem. Nawet do sąsiednich krajów. Zazwyczaj nie kosztuje to dużo, zwłaszcza na krótsze wypady, a potrafi naprawdę uratować nas lub nasz portfel. Ubezpieczenie kosztów leczenia przyda się niezależnie od pobytu, a OC podczas podróży może być zbawienne, jeśli chcemy np. jeździć na nartach i więcej.
W tym artykule skupimy się jednak na dalszych krajach, a w szczególności USA. Dlaczego akurat tak? Bo koszty leczenia w USA potrafią zbankrutować niejedną osobę. I wcale nie mówię tu o poważnych wypadkach. Często nawet koszty transportu medycznego czy zwykła wizyta u lekarza może kosztować bardzo dużo - zwłaszcza, gdy przeliczymy złotówki na dolary. USA to kraj bez państwowej i darmowej opieki zdrowotnej. Nie pomoże także europejska karta ubezpieczenia zdrowotnego. Wystarczy w google wpisać ,,koszt leczenia USA", ,,rachunek za leczenie w USA" i podobne, żeby zobaczyć masę wiadomości, gdzie rodacy nie mogli wrócić do kraju przez leczenie w USA.
Czy piszę to po to, żeby straszyć? Absolutnie nie. Chcę uświadomić Ci, że wystarczy wykupić za kilkadziesiąt/kilkaset złotych ubezpieczenie podróżne i możesz spokojnie podróżować za ocean. Takie polisy naprawdę nie są drogie, a suma ubezpieczenia może wynosić milion, a nawet pięć milionów złotych, co pokryje zachorowania, hospitalizację i więcej. Warto o tym pamiętać podróżując również do krajów takich jak Tajlandia, Chiny i inne, a wszelkie usługi jak assistance mogą nam tylko pomóc - ale o tym później.
Przykład?
Wyjazd na 2 tygodnie dla osoby w wieku 32 lat, bez sportów wysokiego ryzyka z następującymi sumami:
- 1 000 000 zł na koszty leczenia,
- 1 000 000 zł na OC w życiu prywatnym,
- 60 000 zł następstwa nieszczęśliwych wypadków,
- assistance,
- transport medyczny,
- 10 000 zł na bagaż podróżny,
To składka jedynie 724 zł w przypadku produktu Allianz Moja Podróż. Patrząc na to, że przejazd karetką może kosztować kilka tysięcy dolarów - to niewielki wydatek prawda?
Co zawiera ubezpieczenie turystyczne?
Przyjrzyjmy się bliżej temu, co zawiera praktycznie każde ubezpieczenie turystyczne. Różnice między poszczególnymi towarzystwami ubezpieczeniowymi mogą wynikać np. z zapisów w ogólnych warunkach ubezpieczenia, wyłączeń czy też co jest w zakresie z automatu, a co nie (przykładowo w Generali wypadki po alkoholu są w zakresie i otrzymasz odszkodowanie).
Do najpopularniejszych świadczeń należą:
- koszty leczenia i hospitalizacji - najważniejsze świadczenie, z którego pokrywane jest większość kosztów po wypadku lub w razie nagłego zachorowania. Obejmuje to nie tylko groźne przypadki, ale nawet idąc do apteki po leki, wystarczy mieć ze sobą rachunek i można ubiegać się o zwrot kosztów. Jeśli ktoś jest chorobliwy - zdecydowanie warto zbierać wszelkie rachunki i potwierdzenia.
- odpowiedzialność cywilna w życiu prywatnym - czyli coś co chroni nas, ale przed stratami finansowymi w razie wyrządzenia komuś krzywdy. Może to być majątek, może to być zdrowie osoby trzeciej - koszty w razie roszczeń zostaną pokryte z polisy,
- assistance - wszelka pomoc, która często jest pomijana, a jednak bardzo przydatna. Obejmuje to infolinię, pomoc w organizowaniu różnych usług (np. awaryjny transport, hotel, lekarza itp) i wiele innych usług. Jeśli jesteśmy za granicą i nie do końca znamy język (zwłaszcza w krajach jak Chiny, Tajlandia itp.) taka pomoc może być zbawieniem,
- następstwa nieszczęśliwych wypadków - dodatek do większości ubezpieczeń turystycznych, który jak łatwo się domyślić gwarantuje wypłatę świadczenia w razie powstania uszczerbku na zdrowiu po wypadku. Można to traktować jako dodatkowy zastrzyk gotówki i zwykle nie wpływa drastycznie na koszt ubezpieczenia.
- bagaż - ubezpieczenie bagażu w trakcie podróży w razie kradzieży lub zniszczenia (tu zalecam dobre sprawdzenie OWU, bo za niektóre szkody, np. wyrządzone przez linie lotnicze, TU mogą nie chcieć odpowiadać).
Na koniec warto wspomnieć o kosztach rezygnacji z podróży. Specjalnie opisuję to jako oddzielny akapit, ponieważ takie ubezpieczenie ma wiele obwarowań. Trzeba je kupić praktycznie od razu po zakupie biletów, a także chroni nas tylko gdy podróż uniemożliwi nam wypadek, choroba lub inne nieprzewidziane zdarzenie jak śmierć członka rodziny. Nie obejmie jednak zwrotu kosztów podróży w razie przykładowo odwołania wycieczki przez biuro podróży, pominięcia samolotu, zaspanie, rezygnacja ,,bo tak" i inne.
Tak jak wspomniałem, niektóre towarzystwa mają również inne dodatkowe świadczenia, ale głównie interesują Cię wymienione przeze mnie rodzaje ryzyk, dzięki którym pomoc medyczna nie puści Cię z torbami.
Przykładowe sytuacje na wycieczce do USA
Najlepiej ubezpieczenia obrazuje się na przykładach, dlatego omówmy przygody Państwa Kowalskich w podróży do Stanów Zjednoczonych.
- Podczas spacerów po jednym z pięknych parków Pan Kowalski został ugryziony przez grzechotnika. Została wezwana karetka, a po dojechaniu do szpitala podana surowica. Pan Kowalski został 3 dni na obserwacji i otrzymał rachunek za wszystko. Jeśli rachunek był bardzo duży, rozliczenie nastąpi bezgotówkowo między szpitalem a towarzystwem - Pan Kowalski może spokojnie podróżować dalej.
- Pani Kowalska podczas jazdy na rowerze po Central Parku potrąciła pieszego. Niestety doznał on złamania ręki - na szczęście Pani Kowalska ma OC, a jazda na rowerze nie jest sportem ekstremalnym, dlatego ewentualne roszczenia zostaną pokryte z polisy.
- Dziecko Państwa Kowalskich choruje na astmę, niestety zmiana powietrza i klimatu zaostrzyła objawy choroby. Z racji, że wykupili ubezpieczenie Allianz Moja Podróż, które ma zaostrzenie choroby w standardzie - wszelkie koszty zostaną pokryte przez polisę.
Sytuacje mogą być naprawdę różne i nieprzewidziane, dlatego zawsze zalecam nie oszczędzać paru zł na gorszej polisie.
Co warto wiedzieć przy wyjeździe do Stanów?
Przy podróży do Stanów oprócz ubezpieczenia warto pamiętać o kilku ważnych sprawach:
- przede wszystkim należy mieć wizę oraz wszelkie ważne dokumenty, w tym medyczne. Kontrola czy to na lotnisku, czy później jest bardzo uczulona na poprawność dokumentów i brak jednej pieczątki, może sprawić, że utkniesz na lotnisku.
- trzeba pamiętać, że jest to nieco inna ,,kultura" niż nasza. Zaczynając właśnie od opieki medycznej w USA przez inną żywność (pamiętaj o tym również na lotnisku, bo do USA możesz mieć problem wjechać z zapakowanymi rzeczami),
- USA jest wielkim krajem, a my często potrafimy przeszacować nasze możliwości. Pamiętaj o tym przy tankowaniu pojazdu. Warto również zadbać o wszelkie dodatkowe ubezpieczenia assistance przy poruszaniu się pojazdem, bo ubezpieczenia turystyczne nie obejmują takich ryzyk.
- W USA jest bezpiecznie, ale warto pilnować wszelkich dokumentów, mieć zapasowe środki finansowe i po prostu przygotować się dobrze do podróży. W końcu będziesz bardzo daleko od rodzinnych stron.
- no i na koniec - baw się dobrze i skorzystaj jak najwięcej!
Są szczególne przypadki, kiedy należy dobrze przyjrzeć się naszej polisie i ewentualnie rozszerzyć ubezpieczenie podróży o potrzebny zakres, o czym dowiesz się w kolejnych akapitach.
Choroba przewlekła - jak wpływa na ubezpieczenie na wyjazd?
Choroba przewlekła to pierwszy aspekt, który trzeba dobrze przemyśleć przed wyjazdem, ponieważ zazwyczaj nie jest on objęty ubezpieczeniem w zakresie podstawowym. O co dokładnie chodzi?
Według OWU Choroba przewlekła – zdiagnozowana przed zawarciem Umowy ubezpieczenia Choroba mająca długotrwały przebieg, trwająca miesiącami lub latami (także z okresami zaostrzenia lub remisji). Za Chorobę przewlekłą uważa się również choroby nowotworowe.
Oznacza to ni mniej ni więcej, że jeśli Twoja choroba się zaostrzy i będziesz z tego powodu zmuszona/-y do leczenia, skorzystania ze szpitala, ubezpieczenie może tego nie pokrywać. I tu ponownie muszę zwrócić uwagę na słowo może - bo niektóre ubezpieczenia posiadają to w pakiecie, jak wspomniany produkt Allianz Moja Podróż.
Wyjazd do pracy - co trzeba zawrzeć w umowie?
Kolejny ,,rodzaj" wycieczki obejmuje wszystkie nasze wyjazdy, gdzie będziemy wykonywać pracę zawodową. I tu ponownie należy zwrócić uwagę na to, że niektóre ubezpieczenia mogą w standardzie obejmować pracę zawodową (chociaż tu będzie obostrzenie w postaci rodzaju tej pracy, gdzie nie każda ryzykowna praca może zostać objęta ochroną). Ważne są oczywiście wtedy dokumenty potwierdzające możliwość wykonywania tej pracy - w przypadku wyjazdu do USA oprócz odpowiedniej wizy będzie to również umowa z naszym pracodawcą / kontraktorem.
W przypadku polis, gdzie nie jest to zawarte w standardzie, należy odpowiednio rozszerzyć polisę, co oczywiście wpłynie na to, ile kosztuje ubezpieczenie.
Podróż do USA a sporty ekstremalne - koszty leczenia po wypadku
Przy sportach warto zatrzymać się na dłużej, bo często nie wiemy gdzie jest granica między amatorskim uprawianiem sportu, wyczynowym, ekstremalnym i tak dalej. Posłużymy się tutaj ponownie OWU - znalazłem odpowiednie zapisy, żeby oszczędzić Ci szukania. Jeśli natomiast nie masz ochoty przechodzić całej listy, przejdź do kolejnego akapitu.
Sporty rekreacyjne:
aktywność sportowa, obejmująca amatorskie uprawianie następujących sportów:
aerobik, badminton, curling, fitness, frisbee, golf, hokej na trawie, indor skydiving (lot w tunelu aerodynamicznym), jazda gokartem lub quadem, jazda motocyklem po drogach utwardzonych, jazda na nartach wodnych, skuterze wodnym lub
innych przedmiotach ciągniętych przez pojazdy przeznaczone do poruszania się na wodzie, jazda na hulajnodze, łyżworolkach, nartorolkach, rolkach, rowerze lub wrotkach, jazda na segway'ach, jazda samochodem off-road, joga, jogging, kajakarstwo, lekkoatletyka, loty widokowe – w charakterze pasażera, marsz, nurkowanie z automatem oddechowym na głębokość do 30 m p.p.m. (poniżej poziomu morza), paintball, piłka koszykowa, piłka nożna, piłka ręczna, piłka siatkowa, pływanie, pływanie jachtem żaglowym lub motorowym po wodach śródlądowych, pływanie jachtem żaglowym lub motorowym w pasie wód do 20 mil morskich od brzegu, pływanie kajakiem, pontonem lub tratwą po wodach śródlądowych, pływanie motorówką po drogach śródlądowych, pumpabike, rejsy statkiem wycieczkowym, rekonstrukcje historyczne, ringo, safari bez polowania, skateboarding, snorkeling, softball, squash, steping, streching, surfing, taniec, tenis stołowy lub ziemny, trekking (wędrówka) po szlakach bez użycia specjalistycznego sprzętu zabezpieczającego (liny, raki, czekan, uprząż) do wysokości 5 500 m n.p.m. (nad poziomem morza), wędkarstwo, windsurfing, wspinaczka w parku linowym, zorbing.
Sporty wysokiego ryzyka i zimowe
aktywność sportowa obejmująca amatorskie uprawianie następujących sportów: baloniarstwo, baseball, biegi długodystansowe, biegi na orientację w terenie, dosiadanie i jazda na zwierzętach wierzchowych i pociągowych – poza jednorazową przejażdżką na koniu, ośle, słoniu lub wielbłądzie w ramach atrakcji turystycznej, downhill, flyboard, football amerykański, gimnastyka akrobatyczna, artystyczna lub sportowa, heliboarding, heliskiing, hokej, hokej na rolkach, hokej podwodny, hydrospeed, jazda motocyklem lub samochodem po zamkniętym torze wyścigowym, jazda rowerem enduro, jazda rowerem po górach (mountain biking), kajakarstwo górskie, kanioning, ketlebell, kite-skiing, kite-snowboarding, kite-surfing, kolarstwo górskie i szosowe, krykiet, lotniarstwo, łucznictwo, łyżwiarstwo figurowe i szybkie, motocross, motocyklowe i samochodowe rajdy terenowe, motolotniarstwo, myślistwo, narciarstwo biegowe, narciarstwo zjazdowe po oznaczonych trasach, narciarstwo poza wyznaczonymi trasami (free skiing), nurkowanie z automatem oddechowym na głębokość większą niż 30 m p.p.m. (poniżej poziomu morza), paralotniarstwo, parasailing, pływanie jachtem żaglowym lub motorowym w odległości powyżej 20 mil morskich od brzegu, podnoszenie ciężarów, polo,
polowanie z użyciem broni palnej lub pneumatycznej, psie zaprzęgi, rafting, rekonstrukcja historyczna z użyciem broni czarnoprochowej, rugby, sandboarding, saneczkarstwo, skoki do wody, skoki na bungee, skoki narciarskie, slackline, snowboard po oznaczonych trasach, snowboard poza oznaczonymi trasami (free snowboarding), spadochroniarstwo, speedrower, speedway,
speleologia, sporty w których wykorzystywane są pojazdy przeznaczone do poruszania się pośniegu lub lodzie, sporty walki, strzelectwo, szermierka, szybownictwo, trekking z użyciem sprzętu zabezpieczającego (liny, raki, czekan, uprząż), trekking po szlakach via ferrata, triathlon, wakeboarding, wigfoil, wioślarstwo, wrotkarstwo alpejskie, wspinaczka indoorowa, wspinaczka lodowa
i wysokogórska, wspinaczka bez asekuracji (bouldering), wyprawy do miejsc charakteryzujących się ekstremalnymi warunkami klimatycznymi lub przyrodniczymi (obszary podbiegunowe, dżungle, lodowce, pustynie), zjazdy na linie.
Dużo tego prawda? Niemniej przeanalizowanie tego wszystkiego jest kluczowe, żeby zwyczajnie dobrać odpowiednie ubezpieczenie do USA (i nie tylko) i mieć ochronę w każdej sytuacji.
Wyłączenia i specjalne zapisy - gdzie tego szukać?
Tu w zasadzie chcę tylko zwrócić uwagę na to, jak wyglądają różnego rodzaju zapisy z wyłączeniami. Większość OWU obejmuje przynajmniej kilkadziesiąt stron, dlatego czasem warto skorzystać z tzw. Kart Produktu. Są to wprowadzone jakiś czas temu dokumenty, które w skrócie opisują każde świadczenie. I przykładowo, gdy zobaczymy ,,Czego nie obejmuje" jedno z ubezpieczeń będą to:
Lista przedmiotów, których ubezpieczenie nie obejmuje zależy od wybranego zakresu ubezpieczenia i opisana jest w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, w szczególności:
- zdiagnozowanych chorób, co do których istniały przeciwwskazania lekarskie do odbycia podróży, o których Ubezpieczony wiedział,
- kosztów leczenia przez lekarza będącego członkiem rodziny
Ubezpieczonego lub Ubezpieczonym, - diagnostyki i leczenia niewchodzących w zakres natychmiastowej, niezbędnej pomocy medycznej,
- zaostrzenie powikłań chorób przewlekłych, chyba że za dodatkową składką ochrona została rozszerzona w tym zakresie,
- mandatów oraz kar pieniężnych nałożonych w ramach sankcji, niebędących bezpośrednim odszkodowaniem za uszkodzenie ciała lub szkodę materialną, kar umownych, grzywien sądowych, kar administracyjnych, podatków,
- pojazdów bez wymaganych uprawnień lub niedopuszczonych do ruchu;
Warto sprawdzić dokładnie zapisy poszczególnych świadczeń i mieć 100% pewność, że ubezpieczenie zadziała.
Jak kupić ubezpieczenie, które zapewni pokrycie kosztów w razie szkód?
Jak w takim razie dobrać najlepsze ubezpieczenie na wyjazd do USA i nie tylko?
- jeśli chorujesz przewlekle, sprawdź w ubezpieczeniu, czy takie choroby są pokrywane w standardzie, czy trzeba je rozszerzać, a jeśli tak, to co jest uznawane za chorobę przewlekłą,
- planujesz uprawiać jakiś sport? Sprawdź, czy czasem nie jest objęty dodatkową klauzulą sportów wysokiego ryzyka.
- jeśli w głowie pojawi Ci się pytanie ,,a co by było gdyby" to jest to świetna okazja do zapytania doradcy lub sprawdzenia w OWU, czy takie zdarzenie jest objęte ochroną ubezpieczeniową. Spokojniejsza głowa to lepsze wakacje.
- kieruj się zakresem, a nie ceną. Podróż do USA na pewno swoje kosztuje, ale te kilkaset złotych nie będzie dodatkowym wielkim obciążeniem. A może uratować Cię w niejednej sytuacji.
Jeśli szukasz dobrego ubezpieczenia, chcesz dowiedzieć się więcej o możliwościach lub masz pytania, skontaktuj się ze mną - pomogę Ci z całym swoim doświadczeniem